Wielu z nas marzy o samowystarczalnym gospodarstwie. Jednym z kroków, jaki możemy podjąć, by być bardziej niezależnym oraz oszczędzić zasoby wody, jest założenie zbiornika na deszczówkę. Może tu nie sprawdzić się zwykła drewniana beczka lub stara miednica – lepiej zakupić specjalnie przeznaczony na ten cel pojemnik. Warto zastanowić się, jakiej wielkości zbiornika potrzebujemy, oraz czy bardziej zależy nam na jego funkcjonalności czy też na tym, by swoim wyglądem wpasował się w ogród, którego główną cechą jest przecież cieszyć oko. Na szczęście na rynku mamy obecnie bardzo szeroki wybór zbiorników na deszczówkę, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. Warto wspomnieć również o nieco większej inwestycji w wodę deszczową, jaką jest podziemny zbiornik.
Zbiornik na deszczówkę – czy warto go założyć?
Wiele osób jest niezorientowanych w temacie i z tego powodu rezygnuje z założenia go, co jednak może okazać się błędem w dłuższej perspektywie, ponieważ taki zbiornik znacznie obniża koszty korzystania z systemu kanalizacji.
Gdy już przystąpimy do zbierania wody, pozwoli nam to zaoszczędzić pieniądze oraz czerpać satysfakcję z bycia bardziej niezależnym. Bezpłatna woda sprawdzi się świetnie do podlewania roślin ogrodowych, szczególnie w lecie, gdy wykorzystujemy na podlewanie bardzo dużo wody, a zewsząd słyszymy o problemie suszy. Możemy więc łatwo przyczynić się do jego zwalczania. Co więcej, taka woda jest dużo zdrowsza dla roślin. Deszczówkę możemy również wykorzystać przy porządkach, np. gdy myjemy samochód bądź płytki tarasowe. Z pomysłu magazynowania wody zdecydowanie może skorzystać każda osoba. Nawet, jeśli nie mamy dużego ogrodu, deszczówka sprawdzi się m. in. przy praniu w pralce. Tu znów warto zwrócić uwagę na jej przewagę nad wodą z kranu – jako że nie zawiera wapnia i magnezu, znacznie lepiej sprawdzi się przy praniu i myciu, ponieważ nie będziemy musieli się martwić osadzającym się kamieniem. Co więcej, możemy użyć ją także do zasilania spłuczki w toalecie.
Oszczędzanie wody
Tak zebrana woda na pewno się nie zmarnuje, da nam natomiast możliwość poprawienia sytuacji hydrologicznej. Nie dość, że zminimalizuje problem suszy, to jeszcze w czasie ulewnych deszczów dzięki ustawieniu jej w ogrodzie możemy uniknąć powstawania kałuż oraz podtopień. Warto więc małymi krokami dążyć w stronę samowystarczalności i zaopatrzyć się w zbiornik na deszczówkę. Tym bardziej, że takie działania doczekały się dofinansowania, jako że w Polsce zaczyna coraz bardziej brakować wody i każda inicjatywa z naszej strony może okazać się bardzo cenna. Program „Moja Woda” dofinansowuje każdy rodzaj zbiorników na deszczówkę. Może skorzystać z niego każdy obywatel Polski, co z całą pewnością jest bardzo ważnym krokiem w kierunku poprawienia sytuacji retencji wody.
